Widzę , że mamy mały zastuj na Forum więc chciałem zadać pytanie do Liderów a może i nietylko : chodzi mi o najdalszą kolonię czyli jak najdalej macie swoje bazy od planety podstawowej i czy jest to opłacalne ze względów ekonomicznych i czy macie tam spokój czy zdarzają się ataki , może mi doradzicie gdzie byłoby względnie spokojnie . Pozdrawiam.

no wiec ja przedstawię pokrótce moją sytuacja :) Mam matulę w 3 gali, a 7 z 9 kolonii mam w 4 Galaktyce :) i tam jestem najbardziej aktywny:) Jesli chodzi o rozmieszczenie kolonii to zależy od Ciebie jaką taktykę obierzesz :) Jeśli jest to taktyka rozstawiona na złomowanie i częste ataki to polecam rozłożenie koloni co 50 układów i wtedy masz pod kontrola praktycznie całą Galaktykę ;) a Jesli nastawiasz sie aby rozwinąć Matkę no to kolonie umieszczasz jak najbliżej Sowjej matuli :)
Jeśli natomiast chodzi o bezpieczeństwo to jest z tym róznie, bo nigdzie nie jest bezpiecznie, można mieć względny spokój w jakiejś części Glaktyki, ale może się dowiedzieć jakiś graczże trzymasz tam flote lub też składujesz duuze ilości surówki i się komuś opłaca to zakłada kolonie niedaleko Ciebie i próbuje Cię zniszczyć ;) Także nie ma na to reguły :/ Ja osobiście mam obecnie obszar działania od 4:1 do powiedzmy 4:155.
Jednym słowem wszystko zalezy od Ciebie i nie ma na to jakiejś czystej reguły ;)

Sorry ale jak 7 z 9 koloni jak można mieć 8 , może czegoś nie wiem lub Twoje przejęzyczenie?

Źle to ująlem, chodziło mi o planety a nie wiedzieć czemu napisałem kolonię, zgadza się można mieć 8 kolonii + matka :) Przepraszam za bład :/

Dzięki za odpowiedż ,może inni się przyłącżą do naszego dialogu

Ja mam 2 planety w 4 Gali (4:1 i 4:11) a reszta jest rozżucona w 5 Gali (matkę mam na 5:294) :)

heh
moje rejony żerowania są skupione wokoło matki na 4.17.11
tam też mam 2 kolonie,
na 4.18 mam kolejne dwie kolonie
i na 4.15 jeszcze jedną
na 4.33 mam nową planetę w ramach zwiększania zasięgu floty ;)

no i mam ostatnie dwie kolonie na 4.379 - jako planety awaryjne do ewakuacji flotą w razie dużych opałów :)

więc nie jestem za bardzo rozstrzelony po uniwersum, ale zaatakowany byłem od początku gry tylko dwa razy :lol:
[nie licze tu umyślnych ataków golana i maniaka na PUSTE planety :) - bo jak ktoś chce wpadać w celach czysto toważyskich, to czemu nie :D ]

Witam. Ja posiadam planetę w 1 gali a dokładnie 1:409:7. Planetę matkę mam  w 3 gali.:)
Jest tam nawet spokojnie.
Miałem tam może od początku mego konta na tej planecie ze 3 szpiegowania, pozatym nic, a gram już od kwietnia:D

ja zasiadam obok Inqui. Jestem rozstrzelony od 4:17 do 4:21. Konkretnie:
4:17:7
4:18:15
4:19:6
4:19:7
4:20:11(matka)
4:20:13
4:20:14
4:21:8

i ostatnia 4:120:9

Jestem skupiony na rozwoju eko, stad co 2 dni transporty lataja z wszystkich planet na jedna, gdzie robione sa inwestycje.

Planeta na 4:120 to taka odskocznia jezeli w domu zrobiloby sie za gorąco, choc zainteresowani wiedza ze nigdzie nie mozna byc 100% bezpiecznym, o czym sie przekonalem sam. :D

Poniewaz w moich okolicach nie ma za bardzo kogo lowic, chyba ze grube ryby, dlatego skupiam sie na rozwoju eko  do jakiegos chorego poziomu w przyszlosci :D