Forum Sojuszu LEG X
Pozwoliłem sobie na symulację ataku na moją matkę. Nie znam jego techów. Założyłem, że ma 10/10/10.
W momencie ataku gdyby na planecie była flota, to ON potrzebowałby ponad 2000 OWiec. Bo same 2000 mają remis. To oczywiście tylko symulacja, założenie i gdybanie. Atak może wyglądać całkiem inaczej, obstawa LMów itp. W każdym razie trochę floty musiałby na mnie wysłać. Oprócz modernizacji eko, rozbudowuję systematycznie obronę z pozostałości surówki. Flota też otrzymuje dodatkowe jednostki. Wszystko jest w ciągłej rozbudowie i modernizacji. Dział logistyki pracuje pełną parą:
- Panie, otrzymaliśmy raport od sojuszników...
- Jaki, co się dzieje? - zapytał SpartacuS.
- Niektóre prowincje donoszą, że wróg szykuje odwet. Atakuje jak narazie gorzej bronione części Imperium.
- Czy naczelny wódz już wie o tym? Niezwołocznie go poinformować o tym fakcie - podchodząc do okna. - Za dwie minuty chcę widzieć wszystkich szefów. Logiste głównie! - rzekł podnoszącym głosem.
Po chwili prawie cały Rząd stał przed Lordem SpartacuSem:
- Czy wódz został poinformowany? - zapytał.
- Tak, panie.
- Jak silną mamy gospodarkę?
- Wytrzymamy walki, ale nie wojnę, panie - odpowiedział minister gospodarki.
- Przekazać do działu logistyki ilość surówców jakimi dysponujemy na dobe!
Jak wygląda obrona głównej planety?
- Jest dobra, wytrzyma naloty małych flot i są szanse na przetrwanie średnich ataków.
- Modernizować! Podnieść eko i ciągle rozbudowywać obronę! Jaki mamy stan floty?
- Niski poziom, ale nie jest najgorszy.
- Systematycznie tworzyć nowe jednostki bojowe - wtem obrady przerwał alarm.
Co to? Nalot?
- Nie, panie. Systemy obronne wyłapały szpiega na naszej orbicie.
- Skąd?
- Wartownicy donoszą, że była to sonda w barwach GOLANa.
- Nie ma czasu do stracenia, wykonać rozkazy! Ja udam się na rozmowy z Wodzem Imperium. Musimy zwołać walne zgromadzenie i uradzić co czynić dalej. Wyjść! I wykonać! Szykować statek, wyruszam za godzinę...
Do boju BRACIA, niech wszyscy na tym UNI wiedzą, że LEGION X się nie rozpadnie i nie złamie pod naporem sił wroga. Bo nic i nikt nie zniszczy więzów PRZYJAŹNI i Braterstwa.
Salve SpartacuS
Offline